Witam w krainie smutku, emocji, uczuć i rozpaczy.

wtorek, 1 października 2013

Jak wygląda dusza artysty? Ciekawostki z własnego doświadczenia.

Dusza artysty... Ona jest niezrozumiała, paradoksalna i kontrowersyjna. Każda jest inna,
niepowtarzalna, wyjątkowa...
Zawsze zastanawiałem się, dlaczego odstraszał mnie realizm?! Swoim  cynizmem? Przedmiotowym
traktowanie wszystkiego? A może brakiem marzeń, nierealnych iluzji?! Bądź co bądź wybrałem
romantyzm. Dokładniej neoromantyzm. Nie żałuję... Życie realisty może i jest prostsze, gdyż nie
popełnia oczywistych błędów i twardo stoi na ziemi, lecz nudne. Romantyzm z kolei oferuje uczucia,
emocje, życie, pełne przeróżnych barw. Są tu aspekty odwrócone do góry nogami. Bo mimo tego, iż
cierpimy z braku miłości, to właśnie jej brak pozwala nam tworzyć piękne wiersze, opowiadania, obrazy...
Tak samo jest z nieszczęśliwą miłością...
Tworzymy, piszemy, rysujemy, ale dusza artysty jest egoistyczna, ona chcę się wyróżniać, być kreatywną.
Każdy próbuje zostawić szczyptę swojej twórczości. Skoro działam w neoromantyzmie, łączę klasyczne
idee z współczesnymi. Znalazłem takie ulepszenie w muzyce. Połączyłem ciężkie brzmienie ze smutnymi
tekstami o emocjach, uczuciach, życiu, istocie ludzkiej, problemach życiowych. Na świecie trochę
istnieje takich projektów, lecz w Polsce mój jest jednym z bardzo nielicznych.
Każdy artysta nie jest taki sam. Każdy ma swoje wartości, swoją ideologię, celę, ale łączą nas wspólne
zachowanie. Jesteśmy bardzo szczerzy emocjonalnie. Śmiejemy się, płaczemy, nie wstydząc się tego.
Lubię iść z uśmiechem do ludzi. A oni myślą : Co to za wariat?! Nie widzę nic złego w uśmiechu.
Przecież gdyby każdy się uśmiechnął życie stałoby się piękniejsze. Ale ludzie są paradoksalni. Niby
każdy woli pozytywne życie, ale większość przyciąga mrok i smutek. Widzieliście tłumy ludzi przy
wypadkach? A widzieliście tłumy przy osobie, która pośliznęła się zimą, które będą chętn do pomocy?
No właśnie! Udowodniłem poprawność owego paradoksu.
Ale odszedłem od tematu. Bardzo lubię filozofować.

Każdy z nas ma swoje typowe przyzwyczajenia, zachowania. Ja, przykładowo, kocham listopad. I przez
cały miesiąc chodzę na spacery do lasu. Tam znajduję spokój, ukojenie i wenę na tworzenie kolejnych
rzeczy. Uwielbiam gryźć włosy :-) W relacjach z kobietami uwielbiam retro motywy, typu wyznawanie
miłości w formie wiersza napisanego specjalnie dla niej bądź napisanie piosenki. Każdy ma takich
zachowań mnóstwo, ja opisałem tylko przykładowe.

Artysta dba o swój styl i wizerunek. Widzicie chłopaka z długimi, zaplątanymi włosami, w za dużym,
spranym swetrze, dżinsach z obtartymi nogawkami i trampkach? To ja :-) A tego z bródką w bojówkach
i glanach? To też ja :) Nie ograniczamy się. Mamy kilka wizerunków. Poprzez ubiór wyrażamy swoje JA,
wolność, wszystko, co chcemy pokazać.
Bycie artystą stało się teraz modne, alternatywne. Chcę Wam jeszcze opowiedzieć, jak odróżnić artystę
od pseudoartysty.
1. Artysta jest skromny i nie lubią rozmawiać o swojej twórczości
2. Pseudo skupia się na ciuchach
3. Artysta posiada sporą wiedzę ogólną, nie ogranicz się do czegoś jednego.
4. Pseudo nigdy nie odpowie na pytanie : "Czym jest dusza artysty?"

Nie będę już męczył. Życzę wszystkiego dobrego, weny, twórczości... Pamiętajcie, że nie ma nic niemożliwego i każdy z nas może tworzyć wyjątkową, swoją sztukę!


2 komentarze:

  1. Artysta jest darem dla świata. Pomaga innym zrozumieć ròżne kwestie. Pozdrawiam, cudowny blog !

    OdpowiedzUsuń